Potrzebne będą:
Lewarek i klucz do kó.
Klucz nasadowy 17
kombinerki
młotek
płaski wkrętak
pilniki do metalu
smar do tłoczków hamulcowych
pasta do klocków hamulcowych
Podnosimy tył auta i zdejmujemy koło. Wyjmujemy zawleczki zabezpieczające ze sworzni trzymających klocki. Następnie zdejmujemy sprężynę dociskającą klocki i wyjmujemy sworznie. Jeśli nie chcą wyjść swobodnie należy poruszać klockami i wybić za pomocą jakiegoś dobijaka. Wyjmujemy stare klocki. Teraz należy odkręcić zacisk i w tym celu wykorzystujemy nasadkę 17 i odkręcamy dwie śruby mocujące zacisk do piasty. Po zdjęciu zacisku podwiązujemy go drutem do sprężyny. Kolejną czynnością będzie czyszczenie elementów składowych hamulca a więc tarczy i zacisku a w szczególności prowadnic po których porusza się klocek. Prowadnice najlepiej jest wyczyścić skrobiąc i piłując nagar dobranym pilnikiem i odmuchując sprężonym powietrzem bądź oczyszczając pędzelkiem. Nagar na tarczy należy bezwzględnie cały usunąć. Jeśli jest go bardzo dużo to warto wstępnie delikatnie odstukiwać go młotkiem okręcając przy tym tarczę. Następnie uruchamiamy silnik, włączamy jedynkę i delikatnie puszczamy sprzęgło. Tarcza powoli się kręci i póki jej kompletnie nie zablokujemy lub nie damy jej większego obciążenia niż przeciwległe koło to możemy operując pilnikiem oczyszczać cały nagar z krawędzi tarczy niczym na tokarni. Tak oczyszczone elementy dokładnie odmuchujemy z pyłu i możemy zacząć smarowanie . Tłoczki zacisku smarujemy specjalnym smarem np. firmy ATE. Smar jest dostępny w tubkach 5 ml w sklepach motoryzacyjnych lub w dużej tubie 300gr. Mała tubka kosztuje przeciętnie 5 zł natomiast duża to koszt 30 zł. Jeśli ktoś zamierza robić zawsze to sam to bezwzględnie opłaca się kupić dużą tubkę. By nasmarować tłoczek należy go delikatnie wysunąć tak by gumka ochronna wysunęła się całkowicie. W tym celu naciskamy delikatnie na hamulec tak by tłoczki się wysunęły. Uwaga by nie przesadzić tak by tłoczki nie wypadły. Tak wysunięte tłoczki dają nam możliwość na odchylenie gumki np. wkrętakiem i wciśnięcie smaru pod nią. Zalecam ostrożność tak by nie uszkodzić gumek i w tym celu radzę używać czegoś bez ostrych krawędzi. Wciśnięty smar rozprowadzamy palcem uciskając gumkę dokoła. Teraz należy wcisnąć tłoczki do samego końca. Uwaga ! Przy wciskaniu przeciwległy toczek będzie się wysuwał więc należy wciskać albo po trochu na zmianę lub dwa tłoczki na raz. Następnie smarujemy pastą wytrzymałą na wysokie temperatury ( do 1200 stopni) prowadnice które wcześniej czyściliśmy oraz zewnętrzną stronę klocków. Klocki są smarowane w celu uniknięcia późniejszego ewentualnego piszczenia. Przykręcamy zacisk, wkładamy klocki, sworznie, sprężynę i zawleczki. Zakładamy koło i cieszymy się że już jedna strona jest zrobiona. Druga strona analogicznie i później można zaczynać docieranie klocków. Przez pierwsze kilometry należy pamiętać że klocek musi się dotrzeć i nie będzie hamował zbyt skutecznie. Należy uważać by również nie przegrzać nowo założonych klocków. Powodzenia!