Czynności przygotowawcze: klucze: rozmiar 17, płaski, oczkowy, nasadowy (najlepiej szt. 2) lewarek zasadniczy - do podniesienia auta lewarek pomocniczy - do zabezpieczenia auta przed przypadkowymi wypadkami:) solidny kawałek drewna, kolejny lewarek etc do podłożenia pod tylnią belkę zawieszenia aby nie zwisało:) młotek – nie zbyt wielki (do wybijania śrub) imadło – dość spore i mocne – będzie robiło za prasę. Tuleje metalowe o średnicy zewnętrznej równej średnicy silentblocka i najlepiej ściankach grubości od 4mm w górę. Ja posłużyłem się starym łożyskiem maszynowym oraz kluczem oczkowym – dało radę?
wahacz tylni ma w sobie dwa silentblocki: - przednia część wahacza (ta bliżej środka auta) ma silentblock o nr katalogowym 3411804 - tylnia część (ta bliżej tyłu auta) jest inna i ma nr katalogowy 3411805 Obydwa kosztują w granicach 40plnów ale trzeba być pewnym który się chce!
Przystępujemy do pracy: luzujemy wybrane koło (strona z której ma być wymieniana guma), następnie podnosimy autko na lewarku. Zdejmujemy koło i zabezpieczamy dodatkowym lewarkiem (etc) autko aby było bezpiecznie. Oczywiście autko mamy na ręcznym i biegu). Teraz w ruch idzie np. WD 40 którym spryskujemy śruby na mocowaniach silentblocków, amortyzatora. Nie mając trzeciego lewarka użyłem drewnianych klocków aby oprzeć na nich tylnią oś (podpierałem na belce poprzecznej), zaraz za tarczą jednocześnie podnosząc lekko całość – żeby nie zwisała – łatwiej jest wyjąć i założyć śrubę w przedniej części wahacza. Odkręcamy śrubę na przedniej części wahacza; tu potrzebujemy dwóch kluczy rozmiar 17. Od zewnętrznej strony pasuje tylko nasadowy, natomiast od wewnętrznej strony gdzie znajduje się nakrętka wystarczy oczkowy. Wykręcamy śrubę a następnie delikatnie ją wybijamy niewielkim młotkiem. Tą samą czynność powtarzamy dla amortyzatora i drugiego silentblocka. Wyciągamy wahacz i teraz kończy się już bajka. Musimy wybić z niego starą tuleję i osadzić nową. Normalnie robi się to prasą ale któż trzyma prasę w garażu :D Robimy tak: Dopasowujemy dwie tuleje tak aby do jednej (nazwijmy ją A) mieścił się nowy silentblock, ale jednocześnie aby mogła się oprzeć na wahaczu bowiem do niej będziemy wyciskali stary silentblock; druga tuleja (nazwijmy ją B) ma być taka aby jej średnica zewnętrzna była idealnie dopasowana do średnicy silentblocka ale ścianki tej tulei powinny mieć co najmniej 4mm grubości – tą tuleję będziemy wpychać w wahacz celem wyciśnięcia starej. W imadło wkładamy następujący układ oczywiście elementy na w miarę równej osi. Uzyskujemy układ: tuleja A -> wahacz -> tyleja B – to ustawiamy w imadle i kręcimy – tu nie potrzebujemy wielkiej ostrożności gdyż tuleja i tak idzie do kosza a wahacza tak łatwo nie uszkodzimy.
Jak już poradziliśmy sobie z wyciśnięciem starej tulei to teraz czas na nową? Czyścimy gniazdo w wahaczu, smarujemy smarem lub innym specyfikiem o właściwościach smarujących. Wracamy do naszego powyższego układu który teraz wygląda tak:
Tuleja A -> nowy silentblock -> wahacz -> tuleja B
Na początku operacji (co by było nam łatwiej) nie używamy tulei B gdyż tym razem guma wchodzi w wahacz i trochę potrwa zanim dojdzie do jego końca – wiec na razie mamy luz na wciskanie jej. Dodatkowa tuleja będzie nam potrzebna pod koniec aby stworzyć luz pomiędzy wahaczem a szczękami imadła. Teraz najgorsze przed nami. Przydała by się druga osoba. Jedna centruje względem siebie elementy, druga kręci imadłem. Powolutku i z wielką ostrożnością wciskamy nowy silentblock w gniazdo wahacza. Wbrew pozorom nie jest to takie trudne, tylko wymaga max skupienia oraz cierpliwości. Jak już operacją się udała to skręcamy wszystko do kupy i cieszymy się ciszą w trakcie jazdy?.